Opis

Elektryczna Dusza prezentuje  gitarę Gibson Les Paul Custom. Tym razem świetny, bez mała trzydziestoletni egzemplarz. Gitara wyprodukowana w roku 1990, oczywiście w USA.

Oferowany egzemplarz pomimo zaawansowanego już wieku jest zachowany w wybitnym jak na swoje lata stanie. Gitara ma ślady użytkowania w postaci mikrorysek, ledwo widocznych pojedynczych wgniotek czy rysek oraz delikatnych oznak upływu czasu na osprzęcie, ale są to rzeczy wręcz śmieszne i zupełnie nieprzystające do wieku instrumentu, który wyglada jakby miał rok lub dwa. Narzekać na stan tej gitary wręcz nie wypada, nie spotyka się tak zadbanych egzemplarzy. Jeśli chodzi o zużycie, to również ciężko mieć jakieś zastrzeżenia. Progi są w bardzo dobrym stanie i nie kwalifikują się do jakichkolwiek zabiegów lutniczych (są wciąż oryginalne).

Ponadto instrument nie był w żaden sposób modyfikowany, ani tym bardziej naprawiany. Wszystkie części są oryginalne, gitara nie widziała lutownicy. To istotna kwestia szczególnie ze względu na wartościowe pickupy Pat. No. 2737843, które są fabrycznie zamontowane w tej gitarze. Tych humbuckerów Gibson nie produkuje od lat. Nie są montowane w żadnym współczesnym modelu, jak również nie są sprzedawane osobno. Chcąc kupić używane, trzeba szykować solidną sumę i do tego się naszukać. Unikatowe są także klucze montowane bez śrubek spotykane tylko w gitarach z tamtych czasów.

Gitara ma przepiękne wykończenie Heritage Cherry Sunburst.  Kolor jest naprawdę efektowny – lekko przydymiony lakier nitro robi piorunujące wrażenie, zdecydowanie nie jest to ordynarny żółto-czerwony clownburst.  Do tego gitara ma piękny plain top z z efektownymi owalami i małymi kropeczkami ala birdseye. Wygląda nieprzeciętnie i to chyba najładniejszy LPC w tym kolorze jakiego kiedykolwiek widziałem. Tył oczywiście mahoniowy, z jednego kawałka. Gryf także mahoniowy. Dla wielu osób z pewnością atutem będzie obecność w tej gitarze prawdziwej, hebanowej podstrunnicy, której w ostatnich latach w specyfikacji brakowało (był richlite).

W zestawie z gitarą oryginalny brązowy futerał z różowym wnętrzem i charakterystyczną pluszową kurtyną (gruba jak koc, nie taka atłasowa, cienka znana z późniejszych lat). Futerał ma minimalne ślady użytkowania. Zwykle futerały w tym wieku wyglądają jakby stoczyły bitwę pancerną, ten wygląda naprawdę bardzo dobrze.

Gibsony z początku lat 90 są szczególnie cenione.  Po chudych latach eksperymentalnej ery Norlina, firma przeprosiła się z klasyką i miała naprawdę fantastyczną, być może najlepszą od lat 50, ofertę.  Wiele osób uważa także, że Gibson dysponował wówczas lepszymi niż dzisiaj materiałami oraz oferował wyższą jakość wykonania. Bez względu na to jaka jest prawda, gitary z tamtego okresu już dzisiaj kosztują bajońskie sumy i są szczególnie poszukiwane.

Jeśli szukacie dobrego Customa, zdecydowanie warto rozważyć tę gitarę. Za kwotę zdecydowanie niższą od tej, którą trzeba przeznaczyć na współczesną nówkę, możecie mieć nieprzeciętny instrument, atrakcyjny również z kolekcjonerskiego punktu widzenia.