Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Gibson Les Paul 1958 Reissue. Jest to wierne wznowienie modelu Les Paul Standard z drugiej połowy lat pięćdziesiątych, a więc tzw. „erka”. Tym razem egzemplarz w pięknym wykończeniu Washed Cherry, wyprodukowany w roku 2017. Jako że to jeden z najnowszych wypustów, gitara charakteryzuje się poprawnością historyczną na najwyższym poziomie i z pewnością zadowoli najbardziej wybrednego miłośnika marki i muzyka. Egzemplarz zdecydowanie wyróżnia się na tle tego, co można zobaczyć w polskich sklepach i na portalach aukcyjnych. Gitara jest bardzo wyszukana, pochwalić się może wszystkimi walorami kanonicznego LP. Ze świecą trzeba szukać czegoś lepszego. Warto zapoznać się ze szczegółami.

Zacząć wypada od tego, co oczywiste. Gitara jak na rasowego „historyka” przystało ma lity korpus bez żadnych dziur, komór i innych odciążeń. Mimo to ten egzemplarz waży jedynie 3,88 kg, co jest znakomitym wynikiem i wcale nie regułą nawet wśród tak drogich gitar. Oczywiście korpus wykonany jest z jednego kawałka mahoniu. Warto zwrócić uwagę na jego przepiękną fakturę, to zdecydowanie jedne z najładniejszych gitarowych pleców jakie pojawiły się w moim sklepie. Gitarę wyróżnia także znakomity top z klonu płomienistego. Płyta wierzchnia nie ustępuje w niczym tym spotykanym w jeszcze droższym modelu R9. Efektowny, dynamiczny i różnorodny rysunek drewna zdecydowanie może się podobać. Do modelu R9 upodabnia także tę gitarę świetny profil gryfu. Zamiast typowego dla tego modelu kołka, czy bejsbolowego kija mamy tutaj łagodny i szybki gryf skopiowany z kultowego egzemplarza o pseudonimie „Carmelita” wyprodukowanego w roku 1959. Skoro ta R8 ma top jak R9 i gryf jak R9 to znaczy, że faktycznie od R9 odróżnia ją (poza ceną) tylko cyferka w numerze seryjnym.

Reszta specyfikacji to dalszy popis możliwości Gibsona. Gitara wykończona jest tradycyjnym lakierem nitrocelulozowym barwionym aniliną, poszczególne elementy konstrukcji połączone są klejami pochodzenia zwierzęcego, takimi jakie stosowano przed laty. Łączenie gryfu z korpusem to oczywiście „long tenon”, gryf wklejony jest głęboko w korpus aż pod przetwornik gryfowy. Osprzęt jest w całości poprawny historycznie  tradycyjną technologią. Po staremu wykonano procesy galwanizacyjne, zbadana i odtworzona została też struktura molekularna elementów plastikowych, które są pod względem chemicznym identyczne jak oryginały. Osprzęt jest superlekki – wykonany z niklowanego aluminium. Mostek to oczywiście klasyczny ABR mocowany bezpośrednio do topu. Elektronika oparta jest o aktualnie najlepsze na świecie humbuckery typu PAF Gibson Custom Bucker, które doskonale realizują filozofię brzmieniową „fifisów”. Układ elektroniczny dopełniają potencjometry typu vintage, kondensatory Bumble Bee, całość polutowana jest wg schematu z lat 50 (tzw. 50’s wiring). Czego chcieć więcej?

Gitarę formalnie sprzedaję jako używaną, ale w praktyce to nówka jak ze sklepowej wystawy. Może ktoś dopatrzy się jakiegoś mikrego śladu użytkowania, bo oglądało ją i pograło na niej chwilę kilka zainteresowanych tematem osób, ale ogólnie jest jak z igły zdjęcia. W komplecie jest wszystko „co fabryka dała” a więc oryginalny futerał, certyfikat, komplet metek, zawieszek i instrukcji oraz fabryczny karton. Komplet jak od dystrybutora w stosownie niższej cenie.

Zdecydowanie polecam! To wyselekcjonowana sztuka bez niespodzianek, a nie kot w worku z jakiegoś gitarowego molocha. Najlepsza waga, najlepszy top, najlepsza specyfikacja. Warto się zainteresować.