Elektryczna Dusza prezentuje wzmacniacz gitarowy Yamaha DG-100. Jest to jeden z pionierskich modelerów – ma wbudowane bardzo przekonujące symulacje brzmienia innych wzmacniaczy (2x clean, 2x crunch, 2xdrive i 2xlead) oraz podstawowe efekty. Kiedyś był to cud techniki, który kosztował górę pieniędzy, dziś to już bardziej kategoria vintage, ale wciąż godny uwagi sprzęt, który – zwłaszcza na tle zabawek, które można dziś kupić w podobnym budżecie –  zdecydowanie robi wrażenie i swoją wartość ma. 

Jego cechą charakterystyczną są sterowane elektrycznie potencjometry, które ustawiają się same zgodnie z zapamiętanymi w danym presecie parametrami. To zupełnie niespotykane już dzisiaj rozwiązanie, który pozwala widzeć „co jest grane” zupełnie jak w tradycyjnym wzmacniaczu.  

Ogólnie sprzęt robi wrażenie jeśli chodzi o jakość wykonania i użytych komponentów oraz design. Na pokładzie znajdują się dwa fabrycznie zamontowane, angielskie głośniki Celestion Vintage V30 (same głośniki to koszt 800 zł), pętla efektów i możliwość sterowanie kontrolerami MIDI. 

Wzmacniacz wyprodukowany pod koniec lat 90 w Japonii. 

Jeśli chodzi o stan to oczywiście sprzęt jest w pełni sprawny i działa jak należy. Minusem są tradycyjne już w tym modelu pęknięcia tolexu na łączeniu płyt. Zostały zabezpieczone klejem i nic się z nimi nie dzieje. Wzmacniacz jest dość ciężki i taką przypadłość ma wiele egzemplarzy. Poza tym znajdą się oczywiście typowe ślady użytkowania i opływu czasu, ale to leciwa rzecz, więc inaczej być nie może. 

Sprzęt sprzedaję w ramach wyprzedaży zalegających mi rzeczy. Niestety nie mogę wystawić faktury. Aukcja od złotówki bez ceny minimalnej.