Orange Rockerverb MKIII 2×12 + case

SPRZEDANE
Sprzedane!

Zachęcam do zakupu wzmacniacza lampowego Orange Rockerverb. Jest to najnowsza wersja tego combo czyli MK III. Rockerverba w tej wersji naprawdę ciężko dorwać na rynku wtórnym, to jak sądzę jedyna oferta w kraju  U dystrybutorów takie combo kosztuje około 10 tysięcy złotych. Jest to flagowy okręt marki Orange.

Wzmacniacz sprzedaję jako używany, ale nie ma on żadnych śladów odróżniających go od takiego ze sklepowej wystawy. Nie znajdziemy obić, zadrapań, otarć, zabrudzeń – po prostu igła.  We wzmacniaczu nikt nigdy nie grzebał. Na jednym z wkrętów wciąż znajduje się fabryczna plomba. Możecie mieć pewność, że nie był on naprawiany i ma zamontowane wyłącznie oryginalne części.  Pod względem technicznym sprzęt sprawuje się oczywiście zupełnie jak nowy. Używałem go wyłącznie do demonstrowania sprzedawanych przeze mnie gitar. Pograł w sumie dosłownie kilkanaście godzin.

Rockerverb to combo o mocy 50W, którą można redukować do 25W za pomocą przełącznika. Dodatkowo ma wbudowany attenuator, który pozwala płynnie redukować jego głośność. Rockerverb jest piekielnie skuteczny i fenomenalnie się przebija. Można go jednak łatwo ujarzmić za pomocą tej będącej nowością funkcjonalności. Naprawdę, gdyby zaszła taka konieczność, da się pograć na nim z pełną satysfakcją nawet w bloku.  Combo wyposażone w dwa dwunastocalowe głośniki Celestion Vintage. Jako że jest to spory jak na combo sprzęt z powodzeniem może rywalizować nawet z dobrej klasy kolumnami. Oczywiście wzmak posiada pętlę efektów i świetny (w tej wersji rzeczywiście funkcjonalny i nieprzesadzony) reverb sprężynowy.

Wyglądu nie warto zachwalać – pomarańczowe obicie, beżowy grill ze słynnym herbowym logo i piktogramy na panelu to klasyka gatunku.

Sprzęt jest oczywiście dwukanałowy. Pierwszy kanał to świetny clean przechodzący w brytyjski crunch, drugi kanał to hard rockowy drive z którego Orange słynie oraz metalowa rzeźnia. Wzmacniacz jest niezwykle prosty. Należy do grupy tych sprzętów, które po włączeniu brzmią jak trzeba. Nie ma tutaj żadnych trybów, voicingów, tajemniczych przełączników i innych często spotykanych we współczesnych wzmacniaczach funkcji. To prosta lampa w starym stylu bez wodotrysków.

Orange Rockerverb MKIII produkowany jest wciąż w Anglii.

Gratis dorzucam case transportowy na kółkach o wartości kilkuset złotych. (Kupując nówkę takiego nie dostaniecie). Ma on wygrawerowany napis Orange oraz nazwisko poprzedniego właściciela tej skrzyni, które zamalowałem markerem (polecam nakleić czarną folię jeśli przeszkadza).

Wzmacniacz bez skrzyni waży 37 kg i jest dość duży. Wolałbym uniknąć wysyłki dlatego w tym przypadku szczególnie zachęcam do odbioru osobistego. Jeśli nie będzie innej rady oczywiście wyślę gdzie trzeba. Warto skontaktować się ze mną i pogadać na ten temat przed zakupem.