Elektryczna Dusza prezentuje gitarę elektro-akustyczną Maton TE1. To oczywiście sygnatura jednego z najwybitniejszych gitarzystów wszech czasów, australijskiego króla fingerstyle’u Tommy’ego Emmanuela. Instrument z górnej półki, w pełni profesjonalny i prestiżowy. Nowy egzemplarz kosztuje 14 tysięcy złotych, zdecydowanie nie jest to zabawka do grania „Zawsze tam gdzie ty” przy ognisku. 

Maton TE1  to dreadnought z cutawayem wyprodukowany w Australii. Płyta wierzchnia wykonana została z litego świerku sitkajskiego, tył i boki to lity palisander. Ciekawostką i nutką klimatu antypodów w specyfikacji jest gryf wykonany z klonu Queensland, który jest charakterystycznym dla marki materiałem o cenionych właściwościach brzmieniowych. Gitara ma dobrze zbalansowany, dość mocno postawiony dźwięk. Ogólnie rzecz biorąc  – co nie powinno dziwić –  skonfigurowana jest raczej do gry palcami. Nie jest to na pewno druciany generator akordów ze skrzącą się górką, ale coś o bardziej wyrafinowanym brzmieniu.

Mocną stroną tego modelu jest także elektronika Maton AP-5. Tommy Emmanuel to sceniczny wymiatacz, jakość brzmienia nagłaśnianej gitary jest w jego przypadku bardzo istotną kwestią, dlatego w sygnowanym przez niego modelu ten element to światowy top.

Gitara wyprodukowana w roku 2009. Ma ponad dziesięć lat, ale zachowana jest w znakomitym stanie. Naprawdę prezentuje się świetnie i znaleźć na niej można tylko nieliczne, nieadekwatne do wieku oznaki użytkowania i upływu czasu. Pod względem technicznym wszystko jest w jak najlepszym porządku. Działa wszystko od regulacji gryfu, przez osprzęt po elektronikę, progi są w super stanie. 

W zestawie z gitarę sprzedaję oryginalny futerał oraz instrukcję obsługi. Bardzo zgrabny komplet jak ze sklepu w stosownie niższej cenie.