Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Martin D-15 Mahogany, a więc coś dla osób poszukujących dobrego i nieoklepanego akustyka.

Model D-15M to gitara z pudłem typu dreadnought w całości wykonana z mahoniu. Mahoniowa jest tu płyta wierzchnia, boczki jak i gryf, jedynie podstrunnica i most wykonane są z palisandru. Oczywiście jest to, jak na w pełni profesjonalnego Martina przystało, instrument zbudowany w całości z litego drewna. Żaden z elementów konstrukcyjnych nie powstał z wykorzystaniem laminatu

W całości mahoniowa gitara jest pewną niszą w świecie akustyków, ale to naprawdę interesująca gałąź dla wszystkich poszukiwaczy mniej sztampowych rozwiązań. D-15 M ma naprawdę świetną prasę i jest bardzo dobrze sprzedającym się instrumentem, doskonale uzupełniającym zdominowaną przez gitary świerkowe ofertę producenta.

Gitara o bardzo korzennym wyglądzie, nieco surowa,. Nie ma tu wielu zdobień, ale zamiast fajerwerków wizualnych otrzymujemy archaiczną wręcz prostotę dającą poczucie obcowania z czymś bardzo naturalnym, nieprzekombinowanym i gustownym. Brzmienie to Martin pełną gębą. Tego bardzo charakterystycznego soundu marki w tym egzemplarzu naprawdę nie brakuje.
Struny mają bardzo dobry balans, akordy brzmią równo, gitara pięknie stroi i ogólnie jest bardzo porządna. Nie może być zresztą inaczej. Choć ten model nie jest najdroższym Martinem na świecie to i tak na nowy egzemplarz szykować trzeba ponad 7 tysięcy złotych.

Gitara jest używana (rocznik 2013), ale zachowana w bardzo dobrym stanie. Znajdzie się na niej trochę drobnych śladów użytkowania (ryski, drobne wgniotki), ale to tylko drobnica bez wpływu na ogólną prezencję. Co ciekawe na pickguardzie zachowała się jeszcze folia. Pod względem technicznym wszystko w najlepszym porządku, progi są w znakomitym stanie.

Gitara oczywiście made in USA.

W zestawie oryginalny futerał.

Używanych Martinów nie znajdziecie w Polsce zbyt wiele. Zdecydowanie warto się zainteresować.