Martin 000-18 Natural Standard 2005

SPRZEDANE
Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja

Elektryczna Dusza prezentuje gitarę akustyczną Martin 000-18. To ponadczasowy klasyk amerykańskiego producenta ze słynnej linii 000 (skala vintage, pudło typu OM). Gitara zdecydowanie z górnej półki. Nie jest to oczywiście żaden meksykański, budżetowy model, lecz wyprodukowana w USA wersja Standard, którą postawić trzeba obok  D-18 i D-28. 

Ceny nowych egzemplarzy zaczynają się od ponad 10 tysięcy złotych a specyfikacja naprawdę robi wrażenie. Instrument wykonany jest w całości z litego drewna (do jego  budowy nie użyto sklejki) i ogólnie jest to dedykowany bardziej zaawansowanym miłośnikom gitar sprzęt. Świerkowy top, mahoniowy tył i palisandrowa podstrunnica nie są może w świecie gitar akustycznych materiałami niecodziennymi, ale w wydaniu Martina takie połączenie zawsze owocuje „tym czymś”.  Dodając do tego ożebrowanie typu X, siodełka z kości, zawodowy osprzęt i najwyższą jakość wykonania otrzymujemy naprawdę solidną, absolutnie profesjonalną gitarę, która sprawdzi się w każdych warunkach. 

Egzemplarz wyprodukowany w roku 2005, powinien przypaść do gustu osobom sceptycznie nastawionym do najnowszych wypustów. Ma już 15 lat, ale zachowany jest w bardzo dobrym stanie. Znajdą się oczywiście drobne ślady normalnego użytkowania (ryski, wgniotki), ale po pierwsze są znikome i do tego rozmieszczone głównie z tyłu i na bokach, gdzie nie rzucają się w oczy. Gitara oczywiście w pełni sprawna, ustawiona i gotowa do gry. Stan techniczny nie budzi żadnych watpliwości. Działa wszystko od kluczy po regulację gryfu. Progi są w znakomitym stanie, być może ktoś dopatrzy się na nich jakichś minimalnych śladów, ale generalnie nie ma o czym mówić. 

Dodatkowym atutem tego egzemplarza jest zamontowana w sposób bezinwazyjny elektronika. Na pokładzie znajduje się Schertler Bluestick, którego możecie użyć tam, gdzie skorzystanie z mikrofonu będzie niemożliwe. 

W zestawie z gitarą sprzedaję oryginalny case Martina. Zachowały się także fabryczne metki. 

\