Gibson Les Paul Custom Wine Red 2016
Elektryczna Dusza prezentuje dzisiaj królewski instrument. Oto jedna z najbardziej pożądanych gitar wszech czasów, czyli Gibson Les Paul Custom w wykończeniu Wine Red. Na widok tego instrumentu każdy gitarzysta zdejmuje kapelusz z głowy. Nawet jeśli komuś nie po drodze z Gibsonami szacuneczek się należy, bo za tą gitarą stoi kawał historii muzyki.
Tym razem egzemplarz, który został wyprodukowany w roku 2016, a więc taki zbudowany przez Custom Shop (stosowna kalkomania z tyłu), a nie zwykłą linię Gibson USA.
Instrument ma cztery lata, ale trudno zgłaszać większe zastrzeżenia zarówno do jego wyglądu jak i stanu technicznego. Ślady użytkowania ograniczają się do pojedynczych, trudnych do uchwycenia na zdjęciu małych wgniotek od paska lub guzików koszuli. Naprawdę śmieszna kosmetyka. Poza tym dosłownie igła jak ze sklepowej wystawy. Naprawdę trudno czegoś więcej wymagać od używanej gitary. Technicznie oczywiście też wszystko gra. Progi są w świetnym stanie (praktycznie zerowe zużycie) i nie kwalifikują się do podejmowania jakichkolwiek działań lutniczych. Wszystko inne czyli mechanika gryfu, osprzęt i elektronika śmiga bez zarzutu.
Razem z gitarą sprzedaję wszystko to, co znajdowało się w sklepowym zestawie a więc: oryginalny customowy futerał, certyfikat autentyczności i trochę makulatury od producenta. To piękny, sklepowy komplet, jakich ze świecą szukać na rynku wtórnym.
Ten egzemplarz wyróżnia się rekordową ja na ten model wagą. 4,1 kg to znakomity wynik typowy raczej dla „erek” niż LPC. Jest to najlżejszy Custom jakiego miałem. Jeśli zwracacie uwagę na ten parametr będziecie zachwyceni.
Pickupy oczywiście 498T/490R, a więc profil raczej rockowy niż klasyczne PAF-y.
Instrument jest klasycznie piękny i ponadczasowy. Jak zawsze oferuje znakomite brzmienie, cieszy oko i stanowi niezłą lokatę kapitału.
Ostatnio dodany sprzęt.