Gibson Les Paul Custom 3PU Ebony 1981

Sprzedane
Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja

Elektryczna Dusza prezentuje absolutny klasyk, ponad czterdziestoletni (1981) egzemplarz gitary Gibson Les Paul Custom.

Instrument w szczególnie pożądanym i bardzo trudnym do znalezienia czarnym wykończeniu, któremu LPC zawdzięcza pseudonim Black Beauty. Dodatkowo jest to unikatowa wersja z trzema pickupami, która osiąga absolutne wyżyny wizualnego rozmachu i jest kolekcjonerskim rarytasem.

Taki LPC to gitara legenda. Potężne, ciemne, nosowe brzmienie o zdecydowanie rockowym charakterze było przez lata wyznacznikiem soundu rasowego Gibola. Gitara czuje się jak ryba w wodzie w brzmieniach hard&heavy i obok wzmacniaczy Marshalla jest jednym z symboli lat 80.

Les Paul Custom słynie z dość smukłego i wygodnego jak na Gibsona gryfu. Nie jest to z pewnością przysłowiowy kij baseballowy, z którym trzeba toczyć walkę. Wielu zaawansowanych technicznie wymiataczy sięgało po gitary z taką szyjką, która zdecydowanie nie przeszkadza w grze.

LPC to ikoniczna prezencja z fantastycznymi wielowarstwowymi bindingami i inkrustacjami z masy perłowej, które w połączeniu ze złotym osprzętem potrafią zadać szyku. Ten model oprócz pełnego rozmachu wyglądu oferuje także wiele istotnych cech specyfikacji, jak lity korpus bez odciążeń i prawdziwa hebanowa podstrunnica.

Gitara ma swoje lata, których nie przeleżała w futerale i znajdzie się się na niej sporo śladów użytkowania oraz upływu czasu składających się na autentyczny, naturalny relic, który dodaje gitarze charakteru. Jest trochę rys, obić przetarć, śladów i od statywu i innych drobiazgów, ale instrument nigdy nie miał żadnych poważnych uszkodzeń tyłu złamania, czy pęknięcia i nigdy nie był naprawiany. Gitara ma słabo widoczny, ale jednak czytelny nr seryjny –  to typowa przypadłość czarnej (i białej) wersji kolorystycznej. Progi są wciąż oryginalne (po szlifie), w tej chwili mają jedynie drobne ślady użytkowania i zdecydowanie nie warto ich ruszać.

Jeśli chodzi o elektronikę to w tym egzemplarzu zamontowane są świetne pickupy Seymour Duncan ze starej produkcji (Custom SH-11 przy moście, JB w środku i Pearly Gates przy gryfie). Wszystkie trzy przetworniki pochodzą z lat 80 i swoją wartość mają.

Ceny Gibsonów vintage z ery Norlina szybują i jeśli chcecie nabyć taki, legendarny instrument, jest to ostatni dzwonek zanim zaczną one kosztować – jak egzemplarze z wcześniejszych dekad – tyle co mieszkania. Obecnie Gibson garściami czerpie z swojej przeszłości wypuszczając reedycje nie tylko z najbardziej klasycznych lat 50, ale również okresów późniejszych, które z perspektywy roku 2022 są już historią. Wystarczy wspomnieć reedycję LPC 1979 Adama Jonesa z Toola, za którą producent życzy sobie 10 000 dolarów. Każdy ma prawo kupować co chce, ale tutaj macie zbliżony oryginał z epoki za pół ceny. Nie jest to dedykowany dla bogatego dentysty gadżet z gitarowego supermarketu, lecz stanowiący murowaną inwestycję rasowy vintage z własną historią na barkach.

Wraz z gitarą sprzedaję oryginalny futerał Gibson Protector tzw. chainsaw, który jest bardzo charakterystycznym dla tamtej epoki elementem zestawu i idealnie dopełnia całość.