Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Gibson Les Paul Classic Plus. Instrument w wykończeniu Cherry Sunburst wyprodukowany w roku 2011. Gitara kupiona w Polsce, dołączam do niej starą fakturę, komplet papierów od producenta i oczywiście oryginalny futerał. To kompletny zestaw z pełną dokumentacją. 

Gitara naprawdę wyjątkowa i godna szczególnej uwagi, zdecydowanie wyróżniająca się na tle podstawowych wariantów LP Classic. Instrument jest identyczny pod względem konstrukcyjnym jak ceniony Les Paul Standard z lat 2001-2006. Wyjątkiem jest tylko podstrunnica z przyciemnianego klonu, która w okresie, gdy ta gitara wchodziła na rynek była nowością, wymuszoną przez konfiskatę drewna dokonaną przez amerykański rząd. Żeby tę w końcu oswojoną nowinkę dobrze sprzedać Gibson wypuścił w tamtych latach wiele fantastycznych, szczególnie efektownych instrumentów z tego typu podstrunnicami – jednym z takich modeli był właśnie nasz Classic, który co tu dużo gadać, wygląda lepiej niż niejedna R9. Wąska główka, złote gałki z pointersami, gryf typu 50’s, tradycyjne wykończenie i przede wszystkim utrzymany w klimacie lat 50, szczególnie efektowny top składają się na gitarę, która prezentuje się znacznie lepiej niż wskazywałaby jej cena. Do tego ten egzemplarz waży jedynie 3,86 kilograma, co jest znakomitym, nieczęsto spotykanym na tym pułapie cenowym wynikiem. 

Jakby tego było mało ta gitara ma zamontowane znakomite, butikowe pickupy Sheptone Tribute, które jeszcze bardziej przybliżają tę gitarę do klimatów pierwotnych LP z lat 50, za którymi tak się wszyscy uganiają. W postarzonych fabrycznie puszkach wyglądają świetnie i pasują doskonale do topu i ogólnej kondycji gitary. Całość stanowi naprawdę przyjemną dla oka (i ucha!) całość, gitara może zrobić robotę komuś, kto chciałby LP w klimacie vintage, ale nie ma ochoty trzy lub cztery razy większej kwoty na jakiś wyczes z Custom Shopu.

Gitara była intensywnie użytkowana i zdecydowanie nie wygląda jak nowa. Znajdą się zamarkowane ślady od wieszaka, zabezpieczone obicia na tylnym rancie, trochę rysek, drobnych wgniotek i innych śladów użytkowania i upływu czasu. Nie należy spodziewać się sprzętu jak z fabryki, ale jak ktoś lubi gitary z życia wzięte, będzie zachwycony, bo te drobne niedoskonałości naprawdę tworzą spójną całość z instrumentem w takim klimacie.  

Sprzęt oczywiście w pełni sprawny, wolny od wszelkich wad. Gitara nie ma na koncie żadnych złamań, pęknięć i tym podobnych akcji.  Progi w bardzo dobrym stanie (drobne ślady), nic nie trzeba z nimi robić. 

Zdecydowanie warto się zainteresować. Naprawdę interesujący, rasowy Les Paul w cenie, która chyba nie przyprawia o zawrót głowy.