Gibson Les Paul 1957 Custom Black Beauty Reissue (B7) 2009

SPRZEDANE
Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja
Co to za gitara i czemu jest taka droga?

Już na wstępie trzeba pokreślić, że pomimo podobnego na pierwszy rzut oka wyglądu nie jest to regularny, czarny Custom, którego spotkać można u nas dość często, lecz jego o wiele droższa, bardzo rzadka inkarnacja należąca do produkowanej przez Custom Shop serii Historic.  Innymi słowy to po prostu LPC ze specyfikacją „erki”, a więc prawdziwy top jeśli chodzi o model LP.

B7, bo tak zwykło się ten model popularnie określać, jest najwyższym i jednocześnie najdroższym modelem spośród „Historyków”. Za nowy, współcześnie produkowany egzemplarz zapłacić trzeba bez mała 30 tysięcy złotych.  Taka cena wynika z faktu, że B7 jest wznowieniem  „czarnej piękności” wg oryginalnej specyfikacji z roku 1957 i w zasadzie każdy element tej gitary odróżnia ją od tańszego, budowanego na współczesną modłę kuzyna. Jeżeli jakaś gitara zasługuje na miano Rolls-Royce’a to z pewnością jest to B7, będące prawdziwą perłą w ofercie Gibsona.

 

Korpus

B7 jest pod względem konstrukcji gitarą ze wszech miar unikatową. Jej korpus wykonany został tak, jak przed laty w kosztujących dzisiaj setki tysięcy dolarów oryginalnych „fiftisach”. Tył korpusu zrobiony jest z jednego kawałka mahoniu (tej cechy nie mają najczęściej współcześnie produkowane modele Classic, Traditional i Standard), do tego jest niekomorowany  i niedrążony (przypominam, że zwykły Custom ma 9 dziur odciążających, czego wiele osób nie chce przyjąć do wiadomości). Do tego B7 ma jako jedna z nielicznych gitar Gibsona korpus w całości wykonany z mahoniu. Mahoniowe są zatem nie tylko plecy, ale również top. Iistnieje przypuszczenie, że w tym modelu top nie jest doklejany do pleców korpusu lecz całość stanowi jeden kawałek drewna. Niezależnie od tej ostatniej kwestii i tak mamy tutaj do czynienia z najbardziej pożądanym typem korpusu jaki można spotkać w Les Paulu. Nic lepszego pod tym względem po prostu w ofercie nie ma. Warto w tym miejscu dodać jeszcze, że gitara waży jedynie 3,98 kg i jest najlżejszym Customem jakiego kiedykolwiek miałem. Zwykle waga tych gitar oscyluje wokół 4,5 kg, tutaj jest naprawdę rewelacyjnie.

Gryf

Gitara ma jeden z najbardziej masywnych gryfów jakie spotkać można w Gibsonie. Ten nazywany powszechnie kijem baseballowym mahoniowy kołek zdecydowanie nie nadaje się dla małych dziewczynek, ale osoby, które odważą się do niego przywyknąć uważają go za najwygodniejszy na świecie. Wiele osób twierdzi także, że gruby gryf to więcej drewna i lepsze brzmienie. Warto też odnotować, że w tej gitarze korpus łączy się z szyjką metodą long tenon. Gryf wpuszczony jest w korpus aż pod przetwornik co ma zapewnić możliwe najlepsze współbrzmienie całości instrumentu. To cecha, której ze świecą szukać w większości niższych modeli. Zwyczajny Custom nie może się czymś takim pochwalić.

Hebanowa podstrunnica

Ze względu na nieustannie zaostrzające się regulacje ekologiczne wielbiony przez fanów marki heban często znika ze specyfikacji gitar Gibsona. Na szczęście w obrzydliwie drogich modelach jak nasze B7 wciąż nie może zabraknąć tego cennego komponentu. Ta gitara ma prawdziwą, czarną hebanową podstrunnicę, która przez lata była symbolem modeli z rodziny LPC.

Historyczny osprzęt i elektronika

Gitara ma typowe dla serii Historic rozwiązania techniczne. Szybko zauważymy więc starocerkiewny, montowany bezpośrednio do korpusu mostek ABR-1, lekki strunociąg oraz klasyczne klucze Kluson.  Nie zauważymy za to, ale być może uda tam się usłyszeć, układ elektroniczny polutowany wg schematów będących standardem w latach 50. W komorze elektroniki znajdziemy charakterystyczne, staroświeckie okablowanie oraz kondensatory Bumble Bee przylutowane do potencjometrów typu vintage.

Pickupy

W tym egzemplarzu zamontowane są znakomite pickupy Burstbucker 1 i 2 (nie mylić z Burstbucker Pro) To klasyczne, staroświeckie PAFy idealnie pasujące charakterem do gitary typu vintage. 

Wykończenie VOS i wygląd

Gitara w klasycznym, fortepianowym czarnym kolorze. Wykończona oczywiście lakierem nitrocelulozowym położonym bardzo cienką warstwą. Warto dodać, że instruement jest w wariancie VOS. Oznacza, to że ma lakier o obniżonym połysku (niedoplerowany i zamglony) oraz postarzony osprzęt (wytarcia, przebarwienia, osady) . Do tego dochodzą nabyte ślady użytkowania w postaci intensywnych przebarwień na bingngu, drobnych obić, rysek, wgniotek i pierwszych weather checkings. Całość prezentuje się naprawdę stylowo – gitara wygląda jak oryginał z epoki.

Stan techniczny

Gitara w pełni sprawna, ustawiona i gotowa do gry. Progi po lekkim szlifie. Wszystkie części oryginalne, zero modyfikacji. Sprzęt pochodzi od czynnego muzyka i nauczyciela gry. Nie jest to jakiś kołek z wieszaka w  gitarowym supermarkecie, ale aktywnie używane, z życia wzięte wiosło.

Dodatkowe wyposażenie

W zestawie z gitarę oferuję oczywiście oryginalny futerał z Custom Shopu w szczególnie urodziwej wersji z bordowym wnętrzem. Do gitary dołączam także certyfikat oraz komplet papierów od producenta. Jest to znakomiicie zachowany zestaw jak ze sklepu.

Cena

Gitara kosztuje 15999 zł. Jest to z pewnością niemało, bo za te pieniądze można kupić używany samochód, który jeszcze pojeździ, ale z drugiej strony to tylko nieco wiecej niż połowa ceny nówki W tym budżecie możecie pewnie (choć kto wie) kupić nowy egzemplarz zwykłego Customa, który jednak będzie miał drążony korpus,  gryf short tenon oraz osprzęt i elektronikę jak Standardy i inne tańsze modele. Nówka nie dość, że będzie miała gorszą specyfikację to jeszcze od razu po wyjściu ze sklepu straci na wartości. Mój egzemplarz B7 na wartości już nie straci, w dłuższej perspektywie może nawet zyskać ponieważ oferuje cechy, których nie mają współcześnie produkowane modele. W kontekście tego wszystkiego zdecydowanie warto rozważyć moją gitarę i sprawić sobie coś, czym może pochwalić się niewiele osób w Polsce.