Gibson L6S Natural 2011 Reissue

SPRZEDANE
Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja

Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Gibson L6S. Instrument z roku 2011 będący limitowaną reedycją stworzonego we współpracy z Billem Lawrencem szalonego wynalazku Gibsona z ery Norlina. LS6 to instrument bardzo rzadki i niezwykle osobliwy. Niewątpliwie jest on interesującym celem dla kolekcjonerów i wyrwanych ze schematu muzyków pragnących pokazać się na scenie z czymś niesztampowym. Gitara po raz pierwszy trafiła na rynek w roku 1973 i produkowana była bardzo krótko. Przez lata był to zapomniany, mało znany instrument, po który sięgnąć odważali się gitarowi wywrotowcy. Wraz z modą na vintage Gibson zdecydował się wypuścić dostosowaną nieco do współczesnych realiów reedycję, która rozeszła się na pniu. Dzisiaj mam właśnie egzemplarz z tego współczesnego rzutu, który, gdy nadarzyła się okazja, po prostu musiałem zaliczyć. Kto wie czy to nie jedyna gitara z tej serii  w Polsce, w każdym razie coś naprawdę rzadkiego.

L6S jest jednym z najbardziej nietuzinkowych Giboli jakie można spotkać. Ten model wyewoluował z hollow body Gibson L-5 od której wziął charakterystyczny obrys korpusu przypominający nieco rozwałkowanego Les Paula.  Instrument ma bardzo oryginalną specyfikację. Klonowy korpus, w całości klonowy, jasny gryf i 24 progi i sześciopozycyjny przełącznik barw to zdecydowanie nie są typowe dla marki cechy. Gitara powstała jako instrument, który przede wszystkim ma być uniwersalny i użyteczny w wielu stylach. Gibson wpompował trochę kasy w promocję tego modelu, ale niestety podobnie jak w przypadku wielu innych gitar z tamtego okresu, ciekawe brzmienie i walory użytkowe oraz rekomedacje wielu naprawdę największych sław nie przełożyły się na wyniki finansowe firmy, dla której zbliżały się chude lata.  Gitary używali w latach siedemdziesiątych muzycy tacy Al Di Meola, Carlos Santana, Mike Oldfield i Prince, miała też swój ciekawy epizod w bardzo wczesnym AC/DC. To naprawdę ciekawy sprzęt i kawałek gitarowej historii. Z pewnością przypadnie do gustu osobom poszukującym nietypowych wrażeń i zmęczonych popularnymi konstrukcjami.

Gitara w stanie kolekcjonerskim. Totalny mint. W zestawie oryginalny futerał i komplet papierów. Zużycie zerowe, progi w idealnym stanie. Zdecydowanie polecam.