Elektryczna Dusza prezentuje wzmacniacz gitarowy Gibson GA-35 RVT Lancer. Jest to oryginalne, jednogłośnikowe combo z roku 1967, a więc prawdziwy kolekcjonerski, lampowy staruszek. Sprzęt z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom elektronicznych antyków, jest to bardzo rzadki (produkowany tylko przez rok) piec, którego w Polsce  właściwie nie da się kupić. Spodoba się on także  z całą pewnością miłośnikom dobrych inwestycji. Kto wie jak szybują ceny starych sprzętów Gibsona ten może być spokojny, że jak kupi, to w przyszłości nie straci.  

Wzmacniacz ma archaiczną konstrukcję handwired point-to-point.  Zamiast wszędobylskiej współcześnie płytki PCB znajdziemy w środku połączone ręcznie kolorowe cukierki. To tradycyjne rozwiązanie szczególnie lubiane przez lampowych purystów poszukujących sprzętów z elektryczną duszą. Kiedy wiemy, że nasz wzmacniacz nie wygląda wewnątrz jak PlayStation od razu łatwiej poczuć klimat vintage;) 

Wzmacniacz pod względem konstrukcyjnym nawiązuje do Fenderów Blackface, szczególnie modelu Deluxe Reverb. Podobna moc, niewielkie gabaryty, jednogłośnikowa konstrukcja czynią z naszego Gibsona bezpośredniego konkurenta kalifornijskiego klasyka. W konstrukcji takiej jak ta nie mogło zabraknąć głębokiego, sprężynowego pogłosu i doskonałego vibrato. Ścieżki dźwiękowe do spaghetti westernów powstają na tych brzmieniach niemal automatycznie. 

Gibson GA-35 RVT świetnie wygląda i może być unikatową ozdobą salonu. Mleczny manel, charakterystyczny okrągły włącznik, staroświecki toleks i grill składają się na niespotykany współcześnie design. Choć wzmacniacze Gibsona nie zdobyły aż takiej popularności jak gitary tej marki, ich wygląd jest niezwykle charakterystyczny i zapisał się w gitarowej historii.

Wzmacniacz ma 52 lata. Jak na swój wiek zachowany jest w świetnym stanie. Posiada oczywiście normalne ślady użytkowania i upływu czasu, ale ogólnie wygląda bardzo dobrze. Pod względem technicznym wszystko w najlepszym porządku. Wzmacniacz jest po kompletnym przeglądzie i spokojnie posłuży kolejne dekady. 

W zestawie jest oryginalny przełącznik nożny oraz mały, mieszczący się do obudowy wzmacniacza transformator. Ten model nie był dostępny na rynku europejskim, dlatego występuje wyłącznie z zasilaniem 110V. Z dołączonym trafem można go jednak używać u nas bez żadnych ograniczeń. 

Zdecydowanie polecam!