Gibson ES-330 TD Sunburst 1967

Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja

Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Gibson ES-330 TD w wykończeniu Sunburst. Nie jest to żadna współczesna reedycja, ale oryginał z roku 1967 wyprodukowany w legendarnej fabryce Kalamazoo ze słynnym ceglanym kominem. Piękna rzecz, prawdziwy vintage o sporej wartości kolekcjonerskiej, powalającej prezencji i niezwykłym brzmieniu. 

Model ES-330 to klasyczna pozycja w menu Gibsona. Hollow body z przetwornikami P-90 fantastycznie wypełnia lukę pomiędzy gitarami solid body z humbuckerami a zaopatrzonymi w klasyczne single Fenderami. Jeśli szukacie czegoś do eksplorowania tego rejonu, ES-330 jest jednym z oczywistych wyborów. A taki egzemplarz ze złotego okresu Gibsona to prawdziwy jackpot. 

Ta gitara na pewno nie jest jakimś typowo jazzowym zamulaczem do plumkania skomplikowanych akordów (choć jazz oczywiście lubi też), ale sprężystym i energicznym instrumentem, który spokojnie poradzi sobie w klasyce rocka, bluesa, szeroko pojętej americanie oraz wszelkich odmianach współczesnej, rockowej alternatywy. Z jednej strony nie jest to gitara zbyt jasna i szklankowa, z drugiej nie jest to też ciemny i nosowy „typowy Gibol” z hardrockowymi zapędami. Jeśli poszukujecie „czegoś pomiędzy”, co zaoferuje pełen powietrza clean i crunch, ale też bez problemu pozwoli wyszaleć się z włączonym fuzzem, to takie hollow body z P90 wypadnie super.

Gitara wygląda obłędnie.   Żaden fabryczny relic nie jest w stanie odtworzyć w pełni naturalnych procesów starzenia lakieru nitro i to, co możemy podziwiać na takim prawdziwym starociu dosłownie zapiera dech w piersiach.  Przepiękne pożółknięcia, osady, miejscowe zmatowienia, feria naturalnych spękań, obić, wgniotek oraz jedyny w swoim rodzaju zapach starego Gibola (pachnie starym kościołem) składają się na niezwykłe wrażenia. Esencja gibsonowskiego smaku i stylu, którą bez wątpienia docenią fani marki.

Jeśli chodzi o stan techniczny, to przede wszystkim chciałbym podkreślić, że gitara nie ma na koncie żadnych złamań oraz innych nieprzyjemnych przygód i pod względem technicznym wszystko z nią w najlepszym porządku. Progi w przeszłości (raczej dawno temu) były wymienione na większy rozmiar i aktualnie są po szlifie. Nie są już najwyższe, ale wszystko stroi, nic nie brzęczy i gra się bardzo wygodnie. Gitara jest dobrze ustawiona i ma niską akcję strun. Pomimo upływu lat to bardzo komfortowy, w pełni grywalny i gotowy do akcji instrument. 

Pickupy są oryginalne, elektronika prawdopodobnie też. Wymienione na pewno są klucze, ale można to wybaczyć, bo zamontowane są stare Klusony Waffle Back znane z modelu Les Paul Custom, które kosztują współcześnie na rynku wtórnym 2000 zł.  Prawdopodobnie wymienione są także covery przetworników na czarne (stylizacja na rocznik 1962, ale być może sporadycznie występowały też takie w roku 1967) oraz mostek (na praktycznie taki sam ABR tylko z tradycyjnymi, metalowymi siodełkami).  

W zestawie z gitarą sprzedaję widoczny na zdjęciach, nieoryginalny futerał.

Współcześnie produkowany ES-330 (gdy jest akurat dostępny w ofercie) kosztuje około 17 tysięcy złotych. Tutaj macie oryginał z czasów Beatlesów za niewiele więcej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Back to top