Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Gibson ES-125. Instrument z okresu II wojny światowej, wyprodukowany w roku 1941 lub 1942. To prawdziwa gratka dla miłośników korzennego brzmienia, fanów marki oraz kolekcjonerów. Ten model to jedna z pierwszych gitar elektrycznych Gibsona i kawałek pięknej historii. Gitara oczywiście wyprodukowana w legendarnej fabryce Kalamazoo, ma na główce jeszcze stare, przedwojenne logo.

ES-125 to niewielki archtop z archaicznym przetwornikiem typu P-90 przy mostku (w późniejszych latach przetwornik najwcześniej spotykany był przy gryfie). Cała elektronika jest oryginalna, gitara w takiej konfiguracji opuściła fabrykę. Ogólnie instrument ma sporo ciekawych detali, których nie widuje się już we współczesnych modelach (np. piękne gałki). To zabytek z dawnych katalogów, naprawdę piękna rzecz.

Gitara pomimo swojego wieku zachowana jest w znakomitym stanie wizualnym i technicznym. Znajdą się – co oczywiste – ślady użytkowania i upływu czasu, ale ogólnie instrument jest bardzo zadbany i nie ma na koncie żadnych nieprzyjemnych przygód. Gitara jest ponadto bardzo dobrze ustawiona i w pełni grywalna. Nie jest to na pewno wyłącznie antyk do powiedzenia na ścianie. Granie na niej to niecodzienne doznanie i prawdziwa przyjemność. Zdecydowanie polecam.

W zestawie futerał Gibsona od tego modelu, ale prawdopodobnie z późniejszego rocznika.