Elektryczna Dusza poleca dzisiaj prawdziwą perełkę z Custom Shopu. Oto Fender Telecaster 1960 „Tele Custom” NOS, a więc unikatowy model z naprawdę wysokiej półki. Gitara jest naprawdę bardzo rzadka. Powinna spodobać się osobom lubiącym nieco bardziej wyszukane instrumenty. Drugi taki egzemplarz widziałem tylko w sklepie Gregora Hildena, ciężko nawet wyszukać w sieci jakieś materiały na temat tej gitary i jej zdjęcia. Zdecydowanie nie jest to instrument, który można zdobyć od ręki nawet mając odpowiedni zasób gotówki, telecasterów w takiej wersji powstało po prostu naprawdę niewiele. Aktualnie produkowane i dostępne obecnie w sklepach odpowiedniki tego modelu kosztują, co najmniej 15 tysięcy złotych i są jednymi z najdroższych historycznych reedycji w ofercie producenta. Nic dziwnego, „Tele Custom” jest chyba najbardziej efektowną inkarnacją pierwszej w historii gitary elektrycznej bez pudła rezonansowego. Rzadka wersja, którą oferuję jest szczególnie interesująca ze względu na unikalne połączenie klonowego gryfu w stylu lat 50 z obindingowanym, olchowym korpusem typowym dla luksusowych wersji z lat 60. Tele w takiej konfiguracji dostępny były na przełomie lat 50 i 60 wyłącznie na specjalne zamówienie, jest więc to gitara bardzo nietuzinkowa i przez to ciekawa nie tylko z perspektywy muzyka, ale również kolekcjonera.

Pod względem specyfikacji, jakości wykonania i przede wszystkim brzmienia jest to absolutny top. Gitara o charakterze vintage, zbudowana wg starych prawideł (osprzęt i parametry vintage, lakier nitro), ale zdecydowanie inna od ekstremalnie jasnych, ostrych i jednoznacznie kojarzących się z muzyką teksańskich kowbojów telecasterów wykonanych z jesionu. Ten model ma bardzo delikatne, harfowe brzmienie. Wyczuwa się w jego barwie jakiś pierwiastek stratocastera.  NIe brakuje oczywiście twangu i charakterystycznej kompresji, ale ogólnie rzecz biorąc gitara jest raczej pop-rockowa i jazzowa niż stworzona do jazgoczącego country, czy rockabilly.  Czyste, dzwoniące brzmienie jest jej wizytówką, ale doskonale radzi sobie ona także z przesterami. Zasługa to między innymi doskonałych pickupów Twisted Tele, które uchodzą za jedne z najlepszych przetworników do tego modelu.

Gitara została wyprodukowana w roku 2005. Choć ma już prawie 13 lat jest w perfekcyjnym stanie technicznym i prezentuje się świetnie. Ślady użytkowania ograniczają się mikrysyek i  ledwie widocznych śladach od statywu na rancie korpusu. Ogólna prezencja na 5+, widać że to instrument o który ktoś musiał bardzo dbać. Progi są w idealnym stanie, wszystkie mechanizmy i elektronika działają idealnie. Gitara doskonale poddaje się regulacji i pozwala uzyskać niską akcję strun.  Oryginalność nie budzi najmniejszych wątpliwości wszelkie oznaczenia gryfu i korpusu są zgodne ze sobą  i dokumentacją. W zestawie są oczywiście wszystkie papiery z certyfikatem na czele, oryginalny futerałze złotym wnętrzem i brązowym obiciem oraz komplet akcesoriów takich jak kabel, skórzany pasek, osłona mostka i kostki. Jest to komplecik identyczny jak sklepowy w cenie zdecydowanie niższej niż podobne gitary u dystrybutorów. Zdecydowanie polecam, to jeden z najlepszych telecasterów jakie się u mnie pojawiły.