Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Fender Stratocaster Dave Murray.

Sygnatura znakomitego gitarzysty Iron Maiden to oczywiście połączenie klasyki z odrobiną heavymetalowego szaleństwa.

Tradycyjny, nieco archaiczny strat otrzymał w tym przypadku stabilny, jednostronny most Floyd Rose oraz customową elektronikę dedykowaną do cięższych nieco brzmień. W perłowym pickguardzie dumnie siedzą minihumbuckery marki Seymour Duncan. Przy gryfie i  mostku znajdziemy Hot Railsy, w środku model JB. Taki zestaw nie tylko umożliwia sprawne poruszanie się po repertuarze Żelaznej Dziewicy, ale pozwala po prostu cieszyć się niezwykle uniwersalnym, rockowym instrumentem. Sama elektronika i most tej gitary kosztują więcej niż podstawowy meksykański strat także ogólna specyfikacja tego modelu naprawdę robi wrażenie.

Start Dave’a Murraya to poza unikalnym układem elektronicznym także ponadprzeciętna wygoda. Przyjazdy gryf o profilu C w połączeniu z podstrunnicą charakteryzującą się zmiennym radiusem (od 9,5 do 14 cała) pozwala naprawdę sprawnie wymiatać w każdej pozycji gryfu.

Gitara wyprodukowana w roku 2017. Stan jest naprawdę rewelacyjny i wciąż robi wrażenie bardziej nowej niż używanej gitary. Ślady użytkowania są naprawdę minimalne. Pod względem technicznym wszystko w najlepszym porządku. Działa wszystko od A do Z i nie ma tutaj nic do dodania.

Nowy egzemplarz tej gitary kosztuje bez mała 5000 zł. Tutaj za stosownie niższą cenę otrzymujecie instrument, który z całą pewnością w niczym nówce nie ustępuje.

W zestawie oryginalny pokrowiec.