Fender Stratocaster Custom Shop 1960 Reissue 3TSB Heavy Relic
Elektryczna Dusza prezentuje kolejnego wybornego Fendera Stratocastera. Tym razem perełka z Custom Shopu –
fabrycznie postarzony egzemplarz wykonany wg kanonicznej specyfikacji z roku 1960. Gitara w wariancie wykończeniowym heavy relic, perfekcyjnie wystylizowana na zgrany egzemplarz z epoki. Kto widział instrumenty Johna Frusciante, Johna Mayera, czy Rory’ego Gallaghera ten wie jak wygląda dziś wiele Fenderów użytkowanych profesjonalnie na scenie przez prawie 60 lat. Samo fabryczne postarzanie instrumentów może być prawdziwą sztuką i niewątpliwie jest jednym z powodów, dla których warto zainwestować w gitarę z Custom Shopu. Dobrze zrobiony relic to gwarancja niepowtarzalnego i maksymalnie stylowego instrumentu. Choć zawsze znajdą się miłośnicy lśniącego jak lustro, nowiutkiego lakieru to właśnie postarzone instrumenty najlepiej oddają ducha oryginałów z lat 50 i 60. Warto dokładnie obejrzeć zdjęcia i zobaczyć z jaką pieczołowitością wykończony został ten instrument.
Poza kwestiami wizualnymi warto zwrócić uwagę na absolutnie topową specyfikację tego instrumentu. Jeśli szukacie poprawnego historycznie strata, który brzmieniowo nawiązywałby do uwielbianych przez gwiazdy klasycznych instrumentów marki, lepiej trafić naprawdę trudno. Gitara jest książkowym przykładem strata typu 60’s i tylko współczesny, komfortowy 9,5 calowy radius podstrunnicy odróżnia ją od pierwowzorów. Poza tym materiały, konstrukcja, wymiary, osprzęt i elektroniką odpowiadają rozwiązanim stosowanym przez Fendera w latach 60. Olchowy korpus z frezami SSS; regulowany od strony body, 21-progowy gryf o przyjemnym profilu oval C z palisandrową podstrunnicą i wykończenie lakierem nitro to tylko, niektóre z wyznaczników klasycznego strata, które spotkamy w specyfikacji tego egzemplarza. Co ciekawe gitara wyróżnia się znakomitą konfiguracją przetworników, stanowiącą w zasadzie przekrój przez najbardziej znane fenderowskie barwy. Pod mostem zamontowany jest Texas Special, na środku FAT 50, a pod gryfem 69. Z takiego dość niespotykanego mieszanego setu można naprawdę wszystko wycisnąć.
Gitara wyprodukowana w roku 2013. Konfiguracja fabryczna – nic nie było zmieniane. Instrument jak nowy, w przypadku tego rodzaju wykończenia nie da się zresztą odróżnić śladów powstałych w fabryce od tych późniejszych. Stan techniczny perfekcyjny – działa wszystko od A do Z, progi bez śladów. W zestawie oryginalny futerał i papiery z certyfikatem na czele. Zdecydowanie warto się zainteresować, nie często spotyka się takiej klasy instrument na naszym rynku. To profesjonalny strat z najwyższej póki, za którego (decydując się na nówkę) zapłacić musielibyście 17-20 tysięcy złotych. Polecam!
Ostatnio dodany sprzęt.