Elektryczna Dusza prezentuje żelazną pozycję z oferty Fendera. Oto Stratocaster Eric Clapton Signature. Gitara z profesjonalnej, oczywiście amerykańskiej linii Artist inspirowanej legendarnymi instrumentami największych sław. Na podpisany własnym nazwiskiem instrument z tej serii zasłużyli sobie najwięksi m.in. Jeff Beck, Eric Johnson, Steve Ray Vaughan. W tym zacnym gronie nie mogło zabraknąć Slowhanda, który bez wątpienia jest jednym z najważniejszych użytkowników Fendera Stratocastera w historii muzyki.

Produkowana od lat sygnatura Claptona cieszy się opinią jednego z najlepszych stratocasterów na rynku i ma rzeszę fanów na całym świecie. Nie jest to tani sprzęt, bo za nowy egzemplarz zapłacić trzeba prawie 12 tys. zł, jednak jedyna w swoim rodzaju specyfikacja i błogosławieństwo boga gitary sprawiają, że cena nie zniechęca gitarzystów i każdego roku Fender sprzedaje naprawdę wiele egzemplarzy.

Przez lata Clapton doczekał się całej serii instrumentów sygnowanych jego nazwiskiem. Łączą one klasyczne cechy oryginalnej „Blackie” z drobnymi udoskonaleniami wprowadzonymi wg preferencji muzyka. Gitara, którą dziś prezentuję pochodzi z roku 2007 i ma wykończenie Olympic White.

Bazą dla sygnatury Claptona pozostało oczywiście nieśmiertelne połączenie klonowego gryfu z olchowym korpusem. Na wzór stratocasterów typu 50, zachowany został charakterystyczny profil szyjki o kształcie litery V oraz małe progi. Tych jednak nabito na aż 22 (o jeden więcej), zmieniono także promień podstrunnicy, dzięki czemu gitara stała się wygodniejsza i mniej podatna na blokowanie się strun podczas podciągnięć przy niskiej akcji. Clapton eksperymentował przez lata z rozmaitymi przetwornikami, w ostatnich odsłonach jego sygnowanego modelu na stałe miejsce zagrzały wolne od brumu pickupy Noiseless Vintage. Charakterystyczną cechą gitary Claptona jest także rozbudowany układ elektroniczny z niestandardową korekcją. W gałkach tone znajdziemy podbicie środkowych częstotliwości oraz Treble Bass Expander. Te dwie bardzo charakterystyczne dla tej gitary cechy mają istotny wpływ na finalne brzmienie i niewątpliwie wyróżniają ten model na tle innych stratocasterów.

GItara ma swoje lata, których nie przeleżała w futerale, dlatego na lakierze znajdzie się trochę rysek i drobnych wgniotek. Nic poważnego, zwykła kosmetyka. Pod względem technicznym wszystko w najlepszym porządku, działa wszystko od A do Z, konfiguracja jest fabryczna. Progi po szlifie zdecydowanie nie wymagają żadnych ingerencji.

W zestawie widoczny na zdjęciach futerał.