Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Fender American Standard Stratocaster. Dziś piękny egzemplarz z olchowym korpusem w wykończeniu sunburst,  palisandrową podstrunnicą, klasyczną elektroniką z trzema singlami i hot rodowym czarnym pickugardem. Gitara z roku 1995, swoja lata ma więc powinna przypaść do gustu tym, którzy nie przepadają za najnowszymi wypustami. Jak na swój wiek instrument prezentuje się świetnie – znajdzie się na nim trochę powierzchownych śladów użytkowania (jakieś ryski, drobne obicia), ale nic poważnego. Pod względem technicznym wszystko jest w jak najlepszym porządku. Progi po szlifie nie mają żadnych śladów użytkowania, osprzęt i regulacja gryfu również pracują jak trzeba. 

Gitara ma wymienione pickupy. Niestety ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń i jednoznacznych cech charakterystycznych trudno zidentyfikować jaki dokładnie set został zamontowany . Są to jednak bez dwóch zdań pickupy z wyższej półki niż fabryczne. Wnioskuję to nie tylko na podstawie ich brzmienia, ale  także woskowanych, biało-czarnych kabli w oplocie typu vintage, pleckach z fibry, zastosowaniu baseplate’a do pickupa mostkowego oraz typowej raczej dla butików rezystancji (6.1 – bridge, 5.5 – middle, 5.5 – neck). Zdjęcie elektroniki na dole. 

Gitara to najpopularniejszy amerykański Fender. Klasyka brzmienia, bezpieczny i sprawdzony wybór obecny na niezliczonych scenach świata, również tych największych. Zdecydowanie warto się zainteresować. Fajny rocznik, dobry stan, świetna prezencja. 

W zestawie widoczny na zdjęciach futerał.