Fender Deluxe Players Stratocaster 2007
Elektryczna Dusza prezentuje kapitalnego Fendera Stratocastera. Jest to model Deluxe Players, a więc jeden z najwyższych modeli produkowanych w Meksyku. Ktoś może chciałby od razu „na dzień dobry” pogardzić stratem innym niż USA, ale zapewniam, że gitarka jest naprawdę znakomita zarówno pod względem jakości wykonania, ogólnej prezencji jak i specyfikacji. Warto poznać ją bliżej, bo to wcale nie budżetowy, pełen kompromisów model, lecz coś, co osiąga zdecydowanie profesjonalny poziom i poradzi sobie bez problemu w zawodowym graniu oraz przyciąga spojrzenia. Aktualnie ta gitara nie jest już produkowana, ale nowe egzemplarze kosztowały kiedyś prawie 4000 zł. Za taką sumę można w przypadku modeli meksykańskich naprawdę zaszaleć.
Gitara ma gwarantujący świetne brzmienie korpus wykonany z przepięknego jesionu (rzadkość nawet w wysokich modelach amerykańskich) i satynowy gryf z palisandrową podstrunnicą. Co ciekawe gryf ma dość poszukiwany, bo bardzo rzadko spotykany w stratach komfortowy radius 12 cali oraz progi medium jumbo, dzięki którym bardzo wygodnie podciąga się struny. Sercem elektroniki są bezszumowe, amerykańskie pickupy Noiseless Vintage, które spotkać można w trzy razy droższych Fenderach American Deluxe i na przykład sygnaturze Erica Claptona. Ponadto ten model strata ma dość unikatowy układ elektroniczny, który dodatkowym przełącznikiem pozwala uzyskać dostęp do dwóch interesujących połączeń pickupów. Można włączyć wszystkie trzy single na raz lub odpalić mostkowy i gryfowy przetwornik jednocześnie jak w tele. Ciekawe prawda?
Słowo „Deluxe” w nazwie modelu nie znalazło się przypadkiem. Gitara wygląda naprawdę luksusowo i jest dość strojna jak na strata. Pickguard tortoise, efektowny trzytonowy burst, złoty osprzęt, satynowy lakier na gryfie składają się na naprawdę bardzo dopracowaną i efektowną całość. Za te pieniądze rewelacja.
Gitara z roku 2007. Ma parę lat, ale nie zdradza swego wieku. Znajdzie się parę rysek, jakaś wgniotka, czy typowe przetarcia na osprzęcie, ale generalnie nic strasznego. Instrument prezentuje się naprawdę świetnie. Pod względem technicznym wszystko jest w najlepszym porządku. To w pełni sprawny sprzęt wolny od wszelkich wad. Progi są po delikatnym szlifie i aktualnie nie mają dosłownie żadnych śladów użytkowania.
Zdecydowanie polecam.
Ostatnio dodany sprzęt.