Fender American Vintage Hot Rod 57 Stratocaster CAR

SPRZEDANE
Sprzedane!
  • 6 miesięcy gwarancji
  • darmowa wysyłka
  • pełna satysfakcja

 

Elektryczna Dusza prezentuje wystrzałowego Fendera z górnej póki. Oto American Vintage Hot Rod 57 Stratocaster w wykończeniu candy apple red.

Seria Hot Rod to połączenie nowoczesności z klasyką. Gitara wygląda identycznie jak stare Fendery z lat 50, ale ma ukrytych kilka innowacji zapożyczonych z serii Deluxe. Jeśli nie mogliście się zdecydować, czy wybrać wygodę i funkcjonalność Deluxa czy też ponadczasowy styl serii starych Fenderów  powinniście rzucić okiem na to wiosło, które czerpie z obydwu serii i może pogodzić zwolenników obu stojących zwykle w opozycji wcieleń strata.

Na pierwszy rzut oka gitara wygląda jak typowa reedycja z lat 50. Olchowy korpus; regulowany od strony korpusu, klonowy gryf wyposażony w 21 progów; jednowarstwowy pickguard i staroświecki osprzęt typu vintage jednoznacznie informują, że mamy do czynienia z instrumentem maksymalnie tradycyjnym.  Zachowane zostały oryginalne proporcje bryły korpusu,  smaczki takie jak frezy w korpusie typu SSS (żadnych basneów, miejsc na hmubuckery itp.) a do wykończenia gitary użyto stosowanego niegdyś standardowo lakieru nitro. W żółtym tweedowym futerale gitara wygląda jak prawdziwy, koszerny strat sprzed lat.

Zrobiono jednak w przypadku tego modelu mały ukłon w stronę wymagań współczesnych muzyków i postanowiono zwalczyć główne bolączki starych Fenderów tj. nienajlepszy komfort gry i kapryśną, często szumiącą nadmiernie elektronikę. W serii Hot Rod użyto zatem znanych z modelu Deluxe bezszumowych singli  SCN (Samarium Cobalt Noiseless) a pod most – żeby było naprawdę hotrodowo – zainstalowano humbuckera DiMarzio ToneZone w obudowie singla. Gitara nie ma problemów z szumami i drzemią w niej możliwości brzmieniowe zdecydowanie szersze niż w przypadku klasycznych stratów. Komfort gry poprawiono poprzez złagodzenie profilu gryfu z kija baseballowego do łagodnego V. Aby ręka nie kleiła się do szyjki zastosowano satynowy lakier o mnie zmniejszonym połysku. Radius 7.25 cala zastąpiono przystępniejszym, znanym ze współczesnych modeli promieniem 9.5.

Gitara wyprodukowana w roku 2011. Ma swoje 7 latek, ale wygląda praktycznie jak egzemplarz ze sklepowej wystawy. Właściciela ten instrument może i miał, ale użytkownika chyba niekoniecznie. Ślady użytkowania są wyłącznie kosmetyczne (parę rysek, jakichś ledwie widocznych wgnioteczek), ogólna prezencja zupełnie jak w przypadku nowej gitary. Jeśli chodzi o zużycie to nie ma żadnego. Progi są jak z igły zdjęte, elektronika i osprzęt pracują idealnie. W komplecie jest oryginalny futerał oraz makulatura od producenta. To zestaw identyczny jak sklepowy.