Opis

Elektryczna Dusza prezentuje gitarę Epiphone Les Paul Standard w niezwykle efektownym wykończeniu Honey Burst. Egzemplarz wyprodukowany w roku 1998 w Korei, jest to więc zdecydowanie bardziej szanowany od tych współczesnych wypust. Gitara ma dwadzieścia lat w związku z czym znajdzie się na niej trochę śladów użytkowania w postaci drobnych obić, rysek, czy wgniotek, ale próżno szukać  jakichś poważnych mankamentów. GItara nie miała żadnych przygód i wszystko z nią ok, zarówno pod względem elektronicznym jak i lutniczym.  Każda część z wyjątkiem siodełka i kluczy, które musiały już zostać wymienione jest oryginalna, progi są po szlifie i aktualnie nic nie trzeba z nimi robić. Gitara nieco pożółkła przez lata, ale to tylko podkreśla wrażenie obcowania z czymś troszkę starszym niż współczesna, plastikowa masówka. Moim zdaniem, pod względem kolorystycznym, wygląda naprawdę wyjątkowo.  Instrument ma charakterystyczną maskownicę pręta jeszcze z napisem Gibson i wyróżnia się efektowna płytą wierzchnią (nie jest to fornir jak we współczesnych), ładnym burgundowym tyłem i naprawdę znakomitą wagą 3,8 kg, o którą trudno nawet w dziesięć razy droższych Gibsonach. Konstrukcyjnie jak i wizualnie jest to bardzo przyzwoity Les Paul, na którym spokojnie można grać całkiem na poważnie.  Na tym pułapie cenowym to jedna z najciekawszych propozycji. Zdecydowanie warto się zainteresować.  Klasyczny kształt, ponadczasowe brzmienie – wszystko się zgadza. W tym budżecie rewelacja.